Lala – Jacek Dehnel
I jak to zwykle bywa, po trochu z przypadku, po trochu z polecenia trafiłem na Jacka Dehnela i jego „Lalę”. I cieszę się, że tak się stało, bo „Lala” to książka magiczna, hipontyzująca swoim urokiem, emanująca ciepłem, miłością, próbująca zatrzymać czas w miejscu. To również dzięki niej razem z autorem naciskamy przycisk „pausa” i zdajemy sobie sprawę z ulotności i przemijalności. Czytaj resztę wpisu »
Pani z przedszkola
Polska komedia. Już taka zapowiedź może niektórych napawać sceptycyzmem. Że niby polskie kino swoją świetność ma już dawno za sobą. Że niedoścignieni klasycy kina, tworzący za czasów okupacji radzieckiej, nie doczekali się swoich godziwych następców. Scenarzystów u nas brak, dobrych pomysłów na film jest jeszcze mniej. Jedno słowo podsumowania: BZDURA! Na polskie filmy warto chodzić do kina! Czytaj resztę wpisu »
Morfina – Szczepan Twardoch
Obłędna. Uzależniająca. Fantastyczna.
Można by tak jeszcze bardzo długo wypowiadać się w samych superlatywach o tej książce. To nie moja wina, że nie potrafię inaczej, to nie moja wina, że rzeczywiście jest ona tak dobra. Wszystkiemu winien Twardoch. Czytaj resztę wpisu »
Pimsleur again?
Posted by Admin in Języki obce on 23/03/2014
O tej metodzie pisałem już wcześniej, a ten wpis ma za zadanie dostarczyć informacji, których brakowało w poprzednim poście. Czytaj resztę wpisu »
Motywacja i model Gardnera
Posted by Admin in Języki obce on 25/12/2013
No dobrze, odpowiedzieliśmy już sobie dlaczego chcemy uczyć się języka obcego. Prawdopodobnie opanowała nas chwilowa euforia, daliśmy się porwać modzie, „zmusili” nas rodzice, wyjeżdżamy za granicę albo po prostu przy każdym zetknięciu z językiem obcym czujemy charakterystyczne motylki w brzuchu – bezdyskusyjny objaw stanu zakochania. Ale jak to zwykle bywa, początkowy entuzjazm może nie trwać zbyt długo. Co zatem sprawi, że wytrwamy? Wpływ na to ma wiele czynników. Czytaj resztę wpisu »
Co sprawia, że niektóre osoby odnoszą większy sukces w nauce języka obcego?
Posted by Admin in Języki obce on 21/12/2013
W końcu temat, którym miałem zająć się już dawno, ale który ciągle odkładałem na później. Po trochu z braku czasu, po trochu z lenistwa. Jednak ostatecznie zwyciężyła chęć podzielenia się z Wami informacjami, które moim skromnym zdaniem będą przydatne dla wszystkich kochających języki obce. Czytaj resztę wpisu »
Wielki Marsz – Stephen King
Wyobraź sobie siebie i maraton. Czterdzieści kilometrów biegiem. Dla mnie to czysta fantazja. A gdyby można było to przejść? No wtedy nabiera to innego wymiaru. Rzecz trudna, ale pewnie nie niemożliwa dla zwykłego zjadacza chleba. Czytaj resztę wpisu »